Kolonia na Hali Boraczej

Kolonia na Hali Boraczej

W dniach 22 lipca – 1 sierpnia 30 dzieci z parafii w Krakowie na Rakowicach przebywało na wypoczynku w Żabnicy. Ośrodek, w którym mieszkaliśmy znajdował się 865 m n.p.m. właśnie na rozciągającej się tam Hali Boraczej.

Z okien rozciągał się przepiękny widok na Halę Lipowską i Romankę - opowiada o. Rafał Stenka, organizator wyjazdu. Na Halę Lipowską udało nam się wejść na własnych nogach, ponadto zdobyliśmy Prusów i Ochodzitą.

Uczestnicy dotarli również na Trójstyk, gdzie łączą się granice Polski, Czech i Słowacji. Ponadto odwiedzili Muzeum Świerka Istebniańskiego oraz Wolierę Pokazową Głuszców i Cietrzewi. Zaczerpnęli nieco wiedzy historycznej zwiedzając fort „Wędrowiec” w Węgierskiej Górce. Bardzo przyjemną formą relaksu był basen, który znajdował się przy ośrodku. Było też coś dla żołądka - opowiada o. Rafał - Hala Boracza słynie z olbrzymich i wyjątkowo smacznych jagodzianek, do których jagody zbiera się z obfitujących w ten owoc pobliskich hal. Poza atrakcjami turystycznymi, smakowymi i zdobywaniem wiedzy uczestnicy wyjazdu zajmowali się jeszcze ważniejszą rzeczą, jaką jest praca nad sobą. Inspirowaliśmy się i weryfikowaliśmy nasze postępy na spotkaniach w grupach w duchu oazowym oraz umacnialiśmy się codzienną Eucharystią - tłumaczy o. Rafał.

Oczywiście kolonie nie byłyby możliwe bez ogromnego wkładu pracy wychowawców: p. Marty, p. Doroty, p. Jakuba i kl. Tomka. Wielką pomocą była obecność p. Michała, przewodnika i zarazem nauczyciela z pijarskiego LO w Krakowie. Serdecznie im dziękujemy, a także wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób, także finansowy, wsparli nasz wyjazd oraz naszym parafianom, szczególnie tym, których odwiedzamy z Komunią Świętą, za modlitwę, aby kolonia pomyślnie się odbyła!

MK